Posiadanie
patrona szkoły w
nazwie
zobowiązuje
J
Mikołaj
Kopernik, to
wybitny
humanista,
przedstawiciel
epoki renesansu,
odkrywca teorii
heliocentrycznej,
student
Uniwersytetu w
Krakowie, Padwie
i Bolonii.
Brać uczniowska
powinna poznać
jego życie,
twórczość,
działalność.
Uczniowie
„Kopernika”
biorą rokrocznie
udział w Dniu
Patrona. Podczas
szkolnych
wycieczek
odwiedzili
miejsca w Polsce
związane z
patronem, takie
jak Kraków,
Toruń, Malbork.
W tym roku
postanowiliśmy
zwiedzić miejsca
związane z
włoskim okresem
życia polskiego
astronoma.
28 maja 2014r.
uczniowie
Zespołu Szkół
wyruszyli na
6-dniową
wycieczkę do
Włoch. Pierwszy
raz wyruszyliśmy
tak daleko, poza
granice naszego
państwa. Program
wycieczki był
bardzo
atrakcyjny,
dlatego młodzież
z naszej szkoły
chętnie cały rok
odkładała
pieniądze na
wyjazd.
Droga do Włoch
była długa.
Wieczorem
pierwszego dnia
podróży
spacerowaliśmy
po Wiedniu.
Zobaczyliśmy –
Ring, Hofburg,
gmach Opery
wiedeńskiej ,
Katedrę św.
Szczepana,
pomnik Zarazy,
piękne
iluminacje na
kamienicach
Starego Miasta.
Początek
wycieczki nie
zapowiadał się
najlepiej.
Wiedeń powitał
nas deszczem i
silnym wiatrem.
Jechaliśmy do
celu blisko 20
godzin. Ale było
warto…
O 5 rano
mogliśmy
podziwiać Alpy,
wyłaniające się
pomiędzy tuneami,
którymi
jechaliśmy do
Włoch. Tuneli
było wiele.
Jedne były
dłuższe inne
krótsze.
Niektórym jednak
w drodze do celu
wydawało się że
widzą jedynie
jeden, tak
wyczerpała ich
daleka podróż.
Po dotarciu do
celu zostaliśmy
zakwaterowani w
uroczej
miejscowości
Rosolina Mare,
gdzie znajduje
się kamping
Rosapineta.
Włochy powitały
nas słoneczkiem
i przepiękną
aurą. Do morza
mieliśmy blisko.
Na kampingu
znajdowały się
jeszcze baseny,
kort, mini golf,
restauracje,
poczta , sklep,
dyskoteka.
Wszyscy Włosi,
których
spotkaliśmy,
okazali się
mili, serdeczni,
pomocni – poza
kelnerką, która
nie mogła
zrozumieć
dlaczego chcemy
ketchup do
frytek i cukier
do makaronu z
serem.
Pojechaliśmy do
Włoch aby poznać
zabytki, kulturę
tego kraju. Coś
zobaczyć…
Odwiedziliśmy
Chioggię,
uroczą,
malowniczą
miejscowość
zwaną Małą
Wenecją z
licznymi
kanałami i
portem rybackim.
Zwiedziliśmy
Padwę, gdzie
studiował na
Uniwersytecie
nasz patron
Mikołaj
Kopernik,
śliczną wioskę
Arqua Petrarka z
domem i
sarkofagiem
słynnego poety
Petrarki,
zatłoczoną, ale
piękną i
tajemniczą
Wenecję.
Dzięki Radzie
Rodziców Zespołu
Szkół, która
dofinansowała
naszą wyprawę,
oraz uprzejmości
i hojności pana
Andrzeja
Poznańskiego
właściciela
Biura Podróży
POZNAŃSKI
TRAVEL, który
zorganizował
naszą wycieczkę
od Włoch,
pojechaliśmy
jeszcze do
Werony. Miasta
słynnego dzięki
pięknej,
romantycznej
historii dwojga
kochanków z
szekspirowskiej
tragedii pt.
„Romeo i Julia”.
Niektórzy okryli
twarz rumieńcem
kiedy robili
sobie zdjęcie z
posągiem Julii,
który należało
dotknąć na
szczęście za
pierś. Werona
urzekła
wszystkich
uczestników
wyprawy.
Wolny czas
spędzaliśmy nad
morzem.
Opalaliśmy się,
kąpaliśmy w
Adriatyku.
Świetnie się
bawiliśmy, choć
spaliśmy
„Szybko”, gryzły
nas włoskie
komary, szlaban
na przejeździe
kolejowym
zatrzymał nas na
pół godziny,
przez co
spóźniliśmy się
na kolację.
No cóż… Nie to
żebym marudziła,
ale… ta wyprawa
zbyt szybko się
skończyła.
Jest jednak
nadzieja – już
otwierana jest
lista na
przyszłoroczną
wycieczkę.
Gdzie
pojedziemy?-
zapewne jeszcze
o tym
powiemy.:-)) |